The Rocketeer - u nas znany jako Człowiek rakieta (oficjalne polskie tłumaczenie) - znów poleci.
Walt Disney Studios jest w trakcie prac nad rebootem przygodowego filmu z 1991 roku. Max Winkler i Matt Spicer zostali zatrudnieni do napisania scenariusza filmu,który otrzymał tytuł "The Rocketeers".
Projekt jest na bardzo wczesnym etapie prac, a zgodnie z panującą obecnie modą na przedstawianie bohaterów w nowoczesnym wydaniu, bohaterem nowego filmu będzie kobieta, Afro-Amerykanka.
Projekt jest rozważany jako sequel-reboot, którego akcja ma zostać przesunięta w czasie i oferować świeże spojrzenie na bohaterów. Osadzony sześć lat po oryginalnym "The Rocketeer", po tym jak Secord zniknął podczas jego zmagań z Nazistami, pojawia się nowy niespodziewany bohater, czy raczej bohaterka - młoda czarnoskóra pilotka. Przejmuje rolę bohatera i stara się powstrzymać ambitnego, skorumpowanego naukowca od wykradzeniem technologi odrzutowego plecaka, co może okazać się punktem zwrotnym Zimnej Wojny.
Dla przypomnienia film z 1991 roku powstał na podstawie popularnego komiksu z lat 80., którego twórcą był Dave Stevens. Za reżyserię odpowiadał Joe Johnston, a scenariusz napisali Paul De Meo, William Dear oraz Danny Bilson. Opowiadał losy pilota wyczynowego Cliffa Secorda, który wchodzi w posiadanie prototypowego plecaka odrzutowego pozwalającego człowiekowi latać. Dzięki pomocy przyjaciela tworzy kombinezon dzięki, któremu może bezpiecznie sterować podczas lotu. Wykorzystuje urządzenie do walki z Nazistami. Jednak przez to bohater jest na celowniku nie tylko Nazistów, którzy chcą wykorzystać urządzenie do swoich celów, ale również FBI, które chce odzyskać urządzenie.
W głównej roli wystąpił Billy Campbell, a partnerowali mu Alan Arkin, który wcielił się w jego przyjaciela, Jennifer Connelly grająca Jenny Blake początkującą aktorkę,dziewczynę Secorda. Timothy Dalton zagrał aktora Nevillea Sinclaira, który okazuje się nazistowskim szpiegiem oraz Terry O'Quinn, który wcielił się w Howarda Hughesa wynalazcy urządzenia.