Rzuć okiem #18 - Psycho-Pass

Rzuć okiem to cykl, w którym będę przedstawiał mniej popularne seriale i prezentował je szerszej publiczności, a może ktoś po przeczytaniu się skusi i obejrzy.
Jest to mój subiektywny wybór, a kryterium jakim się kierowałem to satysfakcja z obejrzenia danego tytułu, więc nie będzie tutaj tylko i wyłącznie wybitnych i ambitnych produkcji, ale i również obrazy czysto rozrywkowe. Jeżeli ten opis Ci odpowiada to zapraszam do zapoznania się z bohaterem tego odcinka...

Psycho-Pass

Futurystyczny świat, gdzie przestępcze intencje są analizowane przez system Sybil - szuczną inteligencję. Nowy rekrut z najlepszymi ocenami Akane Tsunemori, dołącza do policji. Dziewczyna zawsze stawia własne poczucie sprawiedliwości powyżej wyroku Sybilli, co nie zawsze podoba się jej przełożonemu. Policja jest wspierane przez Egzekutorów (utajonych przestępców, ludzi z wysokim zamiarem popełnienia przestępstwa), z których jeden jest byłym inspektorem, który popiera metody działania Akane.

System Sybil monitoruje całe społeczeństwo by zapobiec niezadowoleniu i przestępczości. Ludzkie samopoczucie jest nieustannie weryfikowane jeżeli ktoś wykazuje niestabilność emocjonalną lub wysoki poziom stresu mogący prowadzić do popełnienia przestępstwa jest wysyłany na terapię - jeżeli wskaźnik przestępczości nie jest zbyt wysoki i można go jeszcze obniżyć. Jeżeli jednak Sybil stwierdzi że dana jednostka nie podlega resocjalizacji to jest ona eliminowana.

Akane jako nowy rekrut w oddziale policji, który zajmuje się eliminacją zagrożeń ze strony utajonych przestępców jest pełna ideałów i zapału do pracy. Jednak rzeczywistość jest dużo bardziej ponura i brutalna niż kiedykolwiek mogła przypuszczać. W prawdziwym świecie nawet ofiara przestępstwa, z traumatycznymi przeżyciami musi zostać wyeliminowana jeżeli jej wskaźnik osiągnie zbyt wysoki pułap...
Społeczeństwo pozornie jest zadowolone, ucieka do wirtualnego świata, gdzie może odreagować stres i się zrelaksować, ale nawet i w świecie ułudy, nie można czuć się bezpiecznie.
To jest świat, gdzie każdy w ciągu krótkiej chwili może stać się przestępcą, a w następnej zostać wyeliminowany.

W oddziale Akane są Egzekutorzy, to jednostki na pozór normalne, ale to tylko pierwsze wrażenie, które szybko zostaje zweryfikowane już pierwszego dnia. Są to ludzie, którzy nie mają oporów pociągnąć za spust żeby zabić, nie mają problemów by komuś zadać ból. Ale nadal Akane widzi w nich ludzi, zagubionych, ale jednak ludzi.
Bohaterka na przestrzeni kilku pierwszych odcinków zmienia swój światopogląd po zweryfikowaniu go z rzeczywistością i coraz bardziej zaczyna wątpić w sens istnienia systemu Sybil.

Pierwsze odcinki mają charakter proceduralny, każdy to inna sprawa... ale na szczęście są one wprowadzeniem do głównej historii, ponieważ później wiążą się one ze sobą w wątku głównym.
Pojawia się ktoś kto umyślnie sprowadza ludzi na drogę przestępstwa i niejako pobudza do popełniania zbrodni. Okazuje się że może być to powiązane ze starą sprawą byłego inspektora, który stał się utajonym przestępcą po tym jak całkowicie zatracił się w poszukiwaniach zabójcy swojego partnera.

Wyraziste postaci, czasami bardzo dwuznaczne, ci nierzadko prowadzi do konfliktów w grupie, co uatrakcyjnia samą historię. A ta jest naprawdę wciągająca.

Postać głównego złego została dobrze przedstawiona, jest to postać mająca swoją ideologię, ale też wyłamująca się z systemu i pragnąca ten system obalić. Jest też postacią pozbawioną wszelkich skrupułów, manipulująca wszystkimi w swoim otoczeniu jednak nie pozbawiona człowieczeństwa, co pozwala uzasadnić jej zachowanie w taki, a nie inny sposób.

Do tego humor, który czasami rozładowuje napięcie w odpowiednim momencie, podany w niewymuszony sposób i w odpowiednich dawkach.

Niezła kreska, czasami wspomagana przez efekty komputerowe. Moim zdaniem całkiem fajnie to współgra tym bardziej że pasuje do konwencji, ktoś kto jest tradycjonalistą może mu się to nie podobać, ale mi to całkowicie nie przeszkadza.
Muzyka też całkiem niezła. Pomijając opening i endeing w anime dominują elektroniczne czasami dynamiczne, a czasami o ambientowym, niepokojącym brzmieniu.

Warto na to anime zwrócić uwagę nie tylko na samą historię, ale też ze względu na tytułowy psycho-pass oraz cały system Sybil. To jak funkcjonuje i co tak naprawdę kryje się za rzekomo doskonałym systemem społecznym? Pytania stawiane przez twórców, nie należą do taki na które można szybko i jednoznacznie odpowiedzieć i to jest też plusem tejże produkcji daje nam pewne pojęcie o tym co myślą postaci, ale nie prezentują jednego słusznego rozwiązania.

Więcej o anime: