piątek, 18 lipca 2014

Rzuć okiem #1 - Project S.E.R.A.

Rzuć okiem to nowy cykl, w którym chciałbym prezentować mniej lub w ogóle nieznane seriale. Z jednego prostego powodu - jest ich za dużo. Ogrom tytułów, a czasu niewiele. Nie zawsze jesteśmy w stanie wyłapać tytuł, który przemknie niezauważony wśród produkcji największych stacji amerykańskich czy popularniejszych produkcji brytyjskich.
Nie będę tutaj prezentował seriali wybitnych i nie taki jest mój zamiar. Będzie to mój subiektywny wybór seriali, które warto przedstawić szerszej publiczności.

Po tym wstępie czas przedstawić bohatera pierwszej odsłony...


Project S.E.R.A. 

S.E.R.A. lub to rządowy program założony w 2004 roku przez senatora Williama Simpsona i generała Dennisa Eamesa. Głównym celem S.E.R.A. było stworzenie leku, który by przyspieszył leczenie u żołnierzy rannych w czasie walk. Pierwsza wersja leku, Sera-130, został udostępniona siłom zbrojnych w 2009 roku. Sera-130 miał 65% skuteczność pozwalającą żołnierzom na rekonwalescencję w rekordowo krótkim czasie. W 2010 roku nowy wariant serum Sera-131 jego wskaźnik sukcesu wzrósł do 100%. Tajemniczo, na początku 2012 roku program został nagle zamknięty. Wszystkie znane próbki z Sera-131 zostały zniszczone. Ale pojawiły się pogłoski, że próbki surowicy-131 były sprzedawane na czarnym rynku. Okazuję się też że powoduje ona nieodwracalne skutki uboczne prowadzące ostatecznie do śmierci.



Przyjemny serial internetowy udostępniany bezpłatnie na kanale START na YouTube. 
Produkcja wygląda bardzo profesjonalnie i jeżeli chodzi o kwestie techniczne niczego nie mogę mu zarzucić. Efekty specjalne robią wrażenie, sceny kopane też nieźle zagrane. Jedyne czego można się czepić to historia, która jest bardzo prosta (ale nie prostacka)  i mało zaskakująca, ale to ze względu na specyfikę samej produkcji, a przede wszystkim jej długość. Twórcy niestety musieli iść na pewne ustępstwa. Przez to nie mogli sobie pozwolić na zbytnie gmatwanie wątku i zagłębianie się w historię postaci. Jednak wyszło całkiem nieźle, co nie przeszkadza zbytnio w czerpaniu przyjemności z oglądania.

Aktorzy grają nieźle choć wiadomo, że nie ma co się spodziewać po serialu internetowym. Z drugiej strony w produkcjach telewizyjnych widziałem gorsze aktorstwo. 
W roli głównej Julia Voth, która nieźle sobie poradziła, choć też nie miała za bardzo co pokazać. Jak można zobaczyć w trailerze gra tutaj Victor Webster znany z serialu Continuum, gdzie wciela się w postać Carlosa. Można powiedzieć, że jego rola jest podobna, aczkolwiek w tej produkcji nie jest taki sympatyczny :)

Serial liczy sobie sześć około ośmiominutowych odcinków i jak wspomniałem jest dostępny za darmo w internecie. Jeżeli ktoś nie posługuje się językiem angielskim tak sprawnie to z tego co widziałem na N24 są napisy do wszystkich odcinków.

Więcej o serialu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz