niedziela, 27 lipca 2014

[SDCC 2014] Nerd HQ - Badass Women

Kolejny panel jaki przygotowało Nerd HQ to taz zwany "Mystery Guests", czyli tak naprawdę publiczność nie wiedziała kto weźmie udział w panelu. Jednak sam jego tytuł mógł być pewną podpowiedzią. Badass women możemy rozumieć jako silne kobiety, wojowniczki, które mówiąc bez ogródek potrafią skopać dupę.
Zachary przygotował prawdziwą niespodziankę i jak tylko wyczytywał listę gości wiedziałem, że publiczność będzie zachwycona. Przechodząc do listy zaproszonych mamy: 
Yvonne Strahovski znaną między innymi z Chucka, gdzie występowała razem z Zacharym i na panelach Nerd HQ gości dość często.
Retta. Czarnoskóra aktorka znana przede wszystkim z występów w Parks and Recreation. Była mi najbardziej obca spośród wszystkich zaproszonych pań.
Missy Peregrym, którą oglądałem w serialu Reaper, a niektórzy też mogą ją kojarzyć z Rookie Blue. Prywatnie żona Zachary'ego.
Jennifer Morrison znana chyba najbardziej z roli doktor Cameron z serialu House M.D., a obecnie występująca w produkcji abc Once Upon a Time.
Ming-Na Wen, która również występuje w produkcji abc, a mianowicie Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D. Ona chyba najbardziej odpowiada określeniu badass woman.
Sophie Turner młoda aktorka znana z hitu HBO Game of Thrones.

Skład muszę przyznać bardzo fajny i powinien zaspokoić apetyty fanów. I co kolejna aktorka to była bardziej entuzjastycznie witana przez publiczność.

Jeżeli ktoś zna angielski zapraszam do obejrzenia panelu. Poniżej również kilka moich uwagi i spostrzeżeń.


Panie prezentowały się naprawdę świetnie. Missy na luzie w dżinsach i bluzie, Jennifer w ładnej czerwonej sukience, która od razu kojarzy się z bajkowymi postaciami z Once Upon a Time. Choć według mnie przesadziła zdecydowanie z makijażem przez co wyglądała trochę jakby nosiła maskę. Ming-Na w czarnej sukience, w której wyglądała młodziej niż jej koleżanki z panelu, aż trudno uwierzyć, że ma 50 lat. Tak ona ma 50lat! Normalnie szczęka opada. No i najmłodsza ze zgromadzonych Sophie w ładnej sukience. Cicha i niepozorna jakby onieśmielona towarzystwem koleżanek, co było widać przez cały panel.


Pytania najczęściej skupiały się wokół płci. 
Jedno z pierwszych pytań dotyczyło między innymi czy spotkały się z przejawem uprzedzeń ze względu na płeć. Odpowiedzi były dość ciekawe i często obracane w żart, bo wszystkie z zaproszonych pań wykazały się ogromnym poczuciem humoru.

Inna fanka pytała o wzory innych badass woman, które zainspirowały aktorki. Praktycznie wszystkie wspomniały o swoich matkach. Dowiedzieliśmy się między innymi, że matka Ming-Na wraz z dwójką dzieci uciekła z komunistycznego kraju i trafiła do USA nie znając słowa po angielsku. Natomiast Sophie opowiedziała jak dla niej wielką inspiracją jest koleżanka z planu dużo starsza Lena Headey, warto posłuchać.
Yvonne oprócz wspomnienia o matce wspomniała również o polskich korzeniach, zresztą zawsze jak oglądam z nią jakiś wywiad zawsze o nich wspomina, nawet jak nie jest o nie pytana i to mi się w niej podoba.

Cały czas jak to zwykle bywa na panelach Nerd HQ panuje luźna atmosfera, może nawet aż za luźna kiedy Retta odpowiadając na jedno z pytań fanów z lubością używa słowa bi*ch.  A na pytanie skierowane do hostujacego spotkanie Zacharego czy może sobie na to pozwolić, ten odpowiada, że powinni mieć słoik przekleństw to pozwoliło by im zebrać sporą sumkę.

Co mi się podobało od czasu do czasu przekomarzano się z Zacharym jako mężem Missy i ona sama też do tego nawiązywała w humorystyczny sposób. Co nie jeden raz doprowadziło do spontanicznych salw śmiechu.

Kluczowym momentem panelu była również wielka, rozemocjowana Ming-Na, która przez łzy wzruszenia wyraziła swój podziw dla niej, a jej pytanie: dlaczego rodzice nie chcą zachęcać swoich dzieci do artystycznej drogi kariery, tylko bardziej tradycyjnych zawodów? Spotkało się nie tylko z odpowiedzią azjatyckiej aktorki, ale również Retta odpowiedziała jak zareagowali jej rodzice na wieść, że chce być aktorką.

Ostatnie pytanie spotkało się z największym entuzjazmem zaproszonych pań, a zostało zadane przez fana ze Szwecji i było na prawdę bardzo proste. Można powiedzieć, ze w porównaniu do poprzednich infantylne. Chodziło o to gdzie chciały by wyjechać na wakacje.


Bardzo podobało mi się jak panie prezentowały się na panelu i  nie chodzi tylko o aparycję, bo o tym wspomniałem na początku, ale bardziej o zachowanie. Zawsze z humorem, z wielkim dystansem do siebie. Na początku Retta jakby zdominowała pozostałe panie swoja osobą, ale potem i Yvonne i Ming-Na bardziej ośmielone tez częściej dochodziły do głosu. Najmłodsza z nich gwiazda Gry o Tron w pewnym momencie tylko przysłuchiwała się starszym koleżankom i gdyby nie Zach to zapewne nie ośmieliła by się zabrać głosu. Pod koniec trochę się rozkręciła, ale niestety została przytłoczona prze czarnoskórą aktorkę oraz pozostałe koleżanki.

Przyjemne spotkanie, bardzo wesołe z wieloma momentami do śmiechu. Myślę, że i publiczność i zaproszeni gości byli zadowoleni z panelu tak jak ja choć nie dane mi było być na widowni wśród wielu fanów w San Diego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz